sobota, sierpnia 26, 2017

Piątek 13go... Nie wychodź z domu


Strach przed tą datą, sięga zdarzeń z 13 października 1307 roku, jednak dopiero na początku XX wieku stała się synonimem nieprzewidywalnych, pechowych sytuacji. Zastanawialiście się dlaczego tyle ludzi w ten dzień np. potykając się na ulicy mówi „piątek 13 normalne”? Odpowiedź wydaje mi się bardzo prosta. Jeśli potkniesz się 12 w czwartek, nie zwrócisz na to uwagi, uśmiechniesz się pod nosem lub głośno przeklniesz. Zwyczajnie nie łączysz tego wydarzenia z utartym schematem w swojej głowie. Jeśli natomiast wydarzy się to w piątek 13-go, to już zmienia postać rzeczy.

Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę z tego, że ten dzień w wielu krajach na świecie, przekłada się na realne straty ekonomiczne. Ludzie zakładając, że jest pechowy nie latają samolotami, unikają wychodzenia z domu, rozpoczynania interesów itp., itd. Totalna paranoja. Tak naprawdę, człowiek lubi się bać, uwielbia adrenalinę, więc musi często znaleźć coś co otoczy „kultem”, będzie to pielęgnować i wbijać sobie do głowy. Moim zdaniem właśnie tak stało się z piątkiem 13-go.

Przesądy, zabobony zawsze stopowały rozwój, a nie napędzały go. W dawnych czasach, „ciemnogród” palił na stosach ludzi nie pasujących do zbudowanego porządku, przypisując im magiczne zdolności, przynoszenie pecha czy rzucanie klątw. Mimo iż minęły setki lat, nadal to gdzieś w Nas tkwi :) To co dziwne, niezrozumiałe jest wciąż przerażające.

Kolejna ciekawostka. Na świecie w wielu hotelach nie numeruje się 13-go piętra, lub nie przypisuje się numeru 13 żadnemu z pokoi. Dlaczego? czyżby właściciel hotelu, zdecydował, że to przyniesie mu pecha, lub pecha jego klientom? Nie sądzę :) Jestem przekonany, że w większości przypadków jest to zwyczajna kalkulacja. Zaobserwowano bowiem, że w masie osób odwiedzających hotele jakiś procent jest przesądny stąd często pokoje na 13-stym piętrze, lub o numerze 13 stoją puste, nie przynosząc zysku. Dlatego wychodząc na przeciw potrzebą klienta, wiele hoteli stwierdziło, że na 13-stym piętrze zrobi pomieszczenia gospodarcze lub zamieni guzik w windzie z 13 na 14, co spowoduje, iż klient nie będzie oponował przy wydawaniu kluczy.

Na tym przykładzie możecie zobaczyć ile magii jest w tych opowieściach. W wielu badaniach pojawiały się zatrważające liczby mówiące o wzroście przestępczości, pojawianiu się dziwnych zjawisk właśnie w ten dzień. Czy to możliwe aby przesądy pewnych ludzi, wprowadzały ich w stan totalnej paranoi. Uważam, że tak. Jeśli w coś mocno wierzymy, jesteśmy przekonani o tym, że to coś istnieje, po jakimś czasie popadniemy w skrajne stany, w których zaczniemy zachowywać się anormalnie.

Wydając pierwszy album solowy, zatytułowałem go „13”, właśnie po to aby uzmysłowić wszystkim jakie mam stanowisko w sprawie bycia przesądnym. Nie zauważyłem aby płyta przez to przynosiła ludziom pecha, czy sprzedawała się gorzej niż inne :). Byłem nazywany przez wiele osób życiowych pechowcem, tak naprawdę w pewnym momencie uwierzyłem, że tak jest. Dlaczego? Ponieważ nie potrafiłem znaleźć racjonalnych powodów sytuacji, które wtedy mnie spotykały. Przyszedł dzień, w którym rozbiłem to w sobie, i przestałem wierzyć w pecha. Uważam, że to jedynie zbiór niefortunnych wydarzeń, na które nie zwróciłem uwagi, nie zareagowałem lub reagowałem źle. Właśnie to złożyło się na dalszy przebieg wydarzeń. Analizując to wszystko, z perspektywy czasu, doszedłem do wielu wniosków i jakoś z tym mało „magicznym” podejściem do życia, udało mi się zrozumieć swoje błędy. Dostrzegłem również błędy innych, a co najważniejsze, nauczyłem się przewidywać pewne sytuacje.

Logiczne składanie faktów, powoduje iż nabywamy praktycznej wiedzy, która zawsze była wrogiem przesądności i zabobonów. Kochani piątek 13 jest dzisiaj :) jeśli jesteście przesądni i np. czegoś w ten dzień nie robicie, bo uważacie, że się nie uda zróbcie mały eksperyment i spróbujcie :) Jestem przekonany, że nie taki diabeł straszny. Chociaż mówi się „w każdej legendzie kryje się ziarno prawdy”, uważam, że tym niezbadanym ziarnem prawdy jest coś, czego człowiek jeszcze nie rozumie, lub zrozumieć nie chce. Często nie dysponujemy po prostu wystarczającą wiedzą by to logicznie wytłumaczyć.

Jestem fanem filmów grozy od najmłodszych lat, świadomie wprowadzając się w stan kontrolowanego lęku, którego potrzebuje, moim zdaniem, każdy człowiek. Ale umówmy się w kultowym filmie „Piątek 13-go” to nie dzień zabijał ludzi a człowiek :) Co ma wspólnego jedno z drugim? Równie dobrze mógłby to być czwartek 12-go. Nie dajcie się zwariować :)

Do tematu przesądów wrócę w kolejnych postach i opiszę Wam kilka ciekawych „magicznych” legend, które potem zostały racjonalnie wytłumaczone wraz ze wzrostem wiedzy fizycznej, matematycznej czy też tej z zakresu biologii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Xmysli , Blogger